środa, 13 kwietnia 2011

FOREX - od kantorowej wymiany walut po inwestowanie. Czyli: podstawy

Zarabianie na wymianie walut: na czym polega?
Wyjaśnię tutaj w najprostszy możliwy sposób, jak zarabia się na wymienia walut: na wzrostach, i na spadkach oraz podstawy elementu dźwigni finansowej na przykładzie codziennej wymiany jaką znamy.


Ogólnie gdy słyszymy słowa "wymiana walut" to przychodzi nam tylko jedno słowo w głowie: kantorMożna się długo zastanawiać i z reguły pierwsze myśli dotyczące zarabiania na walutach (opartych o kantor) mogą być w stylu: 
  • Jak tu zarobić skoro różnica w cenie kupna i sprzedaży jest tak wielka?
  • Musiałbym czekać kilka tygodni / miesięcy nim $/€ zdrożeje / stanieje a dopiero później sprzedaż i liczyć na ewentualny zysk
  • A co będzie jeśli nie trafię z prognozami waluty i stracę?
Takie pytania zawsze się pojawiają, ale pamiętaj jedną rzecz: jeśli boisz się ryzyka, nie inwestuj i najlepiej zamknij niniejszego bloga, gdyż nie jest on dla Ciebie!
1 zasada handlowców: kup tanio, sprzedaj drogo! Zarabiamy na wzrostach
Przeanalizujmy następującą sytuację (hipotetyczną). Posiadam na koncie 10.000,- zł. W dniu X w kantorze są następujące kursy dla €uro:
  • Kupno: 3,80 zł / €
  • Sprzedaż: 4,00 zł / €
Załóżmy ponownie, że dostaliśmy od znajomego "cynk" że €uro się umocni (czyli będzie droższe za jakiś czas). Zatem, rozsądnym będzie kupić troszkę tej waluty.


Mając kwotę 10.000,- zł mogę zakupić 2.500,- € co też czynię -- > kantor mi sprzedaje walutę, dlatego kupując muszę patrzeć na cenę sprzedaży


W ciągu następnych 2 miesięcy przechodząc koło kantoru widzę następujące ceny €uro
  • Kupno: 4,10 zł / €
  • Sprzedaż 4,30 zł / €
Decyduję się na sprzedaż moich 2.500,- € --> otrzymuje od pani w okienku 10250,- zł.


Udało mi się zarobić na wymianie waluty: 250,- zł w ciągu 2 miesięcy, zatem osiągnąłem zysk na poziomie 2,5% za 2 miesiące co jest interesującym wynikiem, na pewno lepszym niż na lokacie w banku.


Powyższy opis oczywiście jest bardzo uproszczony, ale przedstawia możliwą do zaistnienia sytuację na rynku walutowym i "kantorową wymianę walut".


A gdybym miał więcej pieniędzy... 
Załóżmy teraz identyczną sytuację, ale z dodatkowymi parametrami:
  • dysponuję kwotą 10.000,- zł
  • w banku otrzymuje kredyt na kwotę 50.000,- zł  gdzie 10.000,- zł stanowi 20% zabezpieczenie kredytu
  • Koszt udzielenia kredytu: 1% wartości: 500,- zł, załóżmy, że kredyt jest "bez odsetek i bez rat miesięcznych" - by uprościć obliczenia związane z odsetkami kredytowymi
Ponownie wróćmy do pierwotnych notowań z dnia X: mając 50.000,- zł mogę zakupić 12.500,- €, co też czynię.
Po 2 miesiącach ponownie udaję się do kantoru i sprzedaje zakupione wcześniej €uro.
Otrzymuję 51.250,- zł
Spłatam wzięty w banku kredyt i zostaje mi na koncie 1250,- zł.
Odejmując od tej kwoty koszt udzielenia kredytu 500,- zł zostaje w kieszeni 750,- zł

Zatem od kwoty początkowej (10.000,- zł) wygenerowałem zysk:..... 7,5%! czyli go potroiłem, dzięki temu, że mogłem dokonać transakcji 5-krotnie większej niż poprzednio.

To jest tzw "dźwignia finansowa": kapitał, który posiadam uczestniczy w zyskach i stratach znacznie większej kwoty, pomnożonej o element dźwigni (na forex spotkacie dźwignie od 1 do 1000)

Powiesz pewnie teraz:
Ale to tylko zarabiam na wzrostach waluty.... czym to się różni od giełdy.
Tutaj kłania nam się...

... 2 zasada rynku walutowego: sprzedaj drogo, odkup tanio
Przy walutach nie zarabiasz tylko na wzrostach, można również zarabiać na spadkach cen walut, tylko trzeba trochę inaczej przeprowadzić kolejność transakcji

Zamiast € weźmy, teraz na stół dolar amerykański USD ($). Dostaliśmy od innego znajomego CYNK, że dolar strasznie słabnie i najlepiej wszystko sprzedać co się posiada w $, by nie stracić pieniędzy.

Gracz rynku walutowego mając taką informację może dokonać następujących transakcji:
  • bierze kredyt w $, np.: 10.000$, przy czym 1$  = 3 zł w momencie udzielenia pożyczki (mieliśmy 3000,- zł jako zabezpieczenie 10% kredytu) ---> operujemy złotówkami
  • koszt udzielenia kredytu -> 100,-$  - ponownie 1%
  • Waluta, którą uzyskałem w kredycie jest natychmiast sprzedawana w kantorze po danym kursie --> tj. otrzymuje za nią 30.000,- jednak dalej jestem dłużny bankowi 10.000,- $
Zobacz następującą rzecz: jeśli teraz kurs dolara spadnie np.: do wartości 2,50 USDPLN ($ / zł). Teraz by sfinalizować transakcję kupuję (kantor sprzedaje) 10.000,- $ za kwotę 25.000,- zł. 
10.000,- $ oddaje do banku jako spłatę kredytu, zatem mój zysk w tym przypadku wynosi 5.000,- PLN - 100$ jako koszty udzielenia kredytu, czyli 4.700 PLN (kredyt był brany gdy 1USD = 3PLN)


...Koniec części pierwszej


Mam nadzieję, że wyjaśniłem tutaj na czym polega zarabianie na spadkach, jak i wzrostach cen oraz zrozumieliście podstawy dźwigni finansowej.


W następnej części troszkę bardziej szczegółowo o samym już rynku FOREX i możliwościach inwestycyjnych oraz ... dlaczego na FOREX zarabiamy na 4 i 5 miejscu po przecinku... czyli coś czego jednak w kantorze nie zobaczymy :-)


Pozdrawiam
Forex Inwestor